2020-01-23 15:33:54
Wojciech Staniec

Kornecki: Chcielibyśmy zacząć wygrywać też na styku z tymi dobrymi zespołami

Reprezentacja Polski poniosła na Euro 2020 trzy porażki. - Nie jestem zadowolony, bo przegraliśmy trzy mecze. To nie może nas cieszyć - przyznaje bramkarz reprezentacji Polski, Mateusz Kornecki.

Polacy przegrali z faworyzowanymi rywalami - Szwecją i Słowenia. Wysoko ulegli jednak Szwajcarii, z którą każdy liczył, że powalcza o korzystny wynik. Co się stało? - Wszyscy widzieli, że Andy Schmid napsuł nam dużo krwi. Rzucił piętnaście bramek, taki występ rzadko się zdarza. Szkoda, że przeciwko nam. Pięć bramek było z karnych, ale dziesięć też z gry. Uważam, że powinniśmy byli zrobić coś więcej, aby tego zawodnika zatrzymać. Wykonywaliśmy zadania, ale to nie wyglądało tak jak chcieliśmy, powinniśmy być bardziej agresywni - ocenił Mateusz Kornecki.

Jak bramkarz ocenia swoją grę? - Nie grałem dużo na tym turnieju, w pierwszym meczu ze Słowenią wydaje mi się, że większych błędów nie zrobiłem. Oni grali bardzo dobrze, do pewnej piłki i mieli klarowne sytuacje. W kolejnych meczach bardzo dobrze grał Adam Morawski i nie grałem zbyt dużo - przyznaje.

Reprezentacja Polski jest w trakcie budowy. Czy w przyszłości będzie grała o wiele lepiej? - Mam taką nadzieję. Staramy się cały czas. Musicie mi państwo uwierzyć, że tej pracy wykonujemy bardzo dużo na treningach. Jest dużo analiz, uczymy się na własnych błędach. Mam nadzieję, że w najbliższych eliminacjach to postukuje. Chcielibyśmy zacząć wygrywać też na styku z tymi dobrymi zespołami - mówi z nadzieję Kornecki.

Pomimo tego, że dla wielu reprezentantów Polski występ na Euro 2020 był pierwszą tak wielką imprezą, to nie byli oni zestresowani. - Nie było widać po chłopakach, żeby mieli wielką tremę. Sztab dużo zrobił, żeby tego nie było. Uważam, że to nie miało wpływu na wyniki - wyjaśnia.

A czy zdobyte doświadczenie zaprocentuje w przyszłości? - Na pewno. Mecze mistrzowskie to najlepsze spotkania. Można się w nich uczyć, ale trzeba też wygrywać. To dla nas duża nauka, takie doświadczenie to jest to czego zawodnik potrzebuje. W lidze tego nie ma - nie ukrywa reprezentant Polski. Teraz "Biało-czerwonych" czeka walka o wyjazd na mistrzostwa świata. To będą najważniejsze mecze kadry w najbliższych miesiącach. - Każdy mecz jest ważny. W kwietniu będą prekwalifikacje. Zobaczymy na kogo trafimy, przeciwnik może być trudny, ale nie możemy się nikogo obawiać, jeżeli chcemy jechać do Egiptu - kończy Kornecki.

Czy Polska awansuje na mistrzostwa świata?




Jeżeli chcesz zobaczyć wyniki zagłosuj