2020-01-22 08:27:17
Ewa Basak

Czas rehabilitacji. Krajewski: Muszę skupić się na szybkim powrocie do zdrowia, by pomóc drużynie

Reprezentant Polski rozpoczyna rehabilitację z powodu urazu doznanego podczas mistrzostw Europy 2020. - Jest mi bardzo przykro, że przez kontuzję nie mogłem pomóc drużynie w tych najważniejszych momentach. Los potoczył się inaczej.Teraz muszę skupić się na szybkim powrocie do zdrowia, by pomóc chłopakom w klubie – mówi Przemysław Krajewski. 

Dla Przemysława Krajewskiego mistrzostwa Europy 2020 zakończyły się nieszczęśliwe. Skrzydłowy podczas pierwszego meczu ze Słowenią doznał kontuzji kolana, która wykluczyła zawodnika z dalszej gry w turnieju. Przypomnijmy, że "Biało-czerwoni" na Euro przegrali ze Słowenią 23:26. Szwajcarią 24:31 i Szwecją 26:28. 

- W tej chwili czuję się zdecydowanie lepiej niż bezpośrednio po urazie. Dostałem już indywidualny program rehabilitacyjny, ale można powiedzieć, że pracuję już od ponad tygodnia. Po kontuzji miałem zabiegi, rowerek, wzmacniałem górę, ale z każdym dniem moja noga wygląda i czuję się lepiej – powiedział w wywiadzie dla Wisła TV Przemysław Krajewski

33 – latek podczas ostatnich meczów towarzyskich reprezentacji Polski prezentował się bardzo dobrze na parkiecie zarówno w ataku jak i obronie. Podczas spotkania ze Słowenią także potwierdził swoją formę, ale niestety z powodu urazu nie mógł pomóc już drużynie. - Na turnieju w Hiszpanii czułem się dobrze i jechałem na Euro pełen optymizmu  i wiary w moje umiejętności i zespołu – podkreśla skrzydłowy. Jest mi bardzo przykro, że przez kontuzję nie mogłem pomóc drużynie w tych najważniejszych momentach. Los potoczył się inaczej. Nieprzewidywany uraz, którego każdy może doznać. Szkoda, ponieważ chciałem pomóc reprezentacji i dać więcej możliwości trenerowi przy systemach obronnych. Nie udało się, niestety. Teraz muszę skupić się na szybkim powrocie do zdrowia, by pomóc chłopakom w klubie.

Rehabilitacja będzie trwała dwa tygodnie i odbywała się w Poznaniu. – Mam nadzieję, że po dwóch tygodniach wrócę do Płocka i zacznę wchodzić w obciążenia - podkreśla zawodnik.

- Szczęście w nieszczęściu, że uraz nie wyklucza mnie na dłuższy czas z gry. Jest szansa, że wrócę w lutym na parkiet. Mam nadzieję, że będę gotowy na te najważniejsze mecze. Czekają nas dwa ciężkie spotkania z Bidasoa Irun, w których mam nadzieję już zagram - podkreśla reprezentant Polski.

źródło: Wisła TV