2019-11-16 08:01:25
Ewa Basak

Ciekawa sobota z Superligą! O przełamanie Stal zagra z Portowcami, a Zagłębie podejmie Energę MKS

W sobotę zostaną rozegrane dwa spotkania 11. serii PGNiG Superligi i oba zapowiadają się bardzo ciekawie. O przełamanie serii porażek Stal Mielec powalczy w meczu z Portowcami, a w Lubinie zagrają sąsiedzi z tabeli czyli Zagłębie Lubin kontra Energa MKS Kalisz. 

Podopieczni Dawida Nilssona są w bardzo w trudnej sytuacji. Zajmują ostatnie miejsce w tabeli i mają na swoim koncie tylko trzy punkty. Mielczanie swój ostatni mecz wygrali w 6. serii rozgrywek, kiedy pokonali we własnej hali Zagłębie Lubin 27:25. Potem były już tylko porażki kolejno z Chrobrym Głogów 23:26. Azotami Puławy 25:27, Piotrkowianinem Piotrków Trybunalskim 25:29 i ostatnio z Grupą Azoty Tarnów 23:27. Wszystkie mecze były zacięte i Stal pokazała waleczny charakter jednak lepsi byli rywale. Czy w sobotę w pojedynku z Sandra SPA Pogonią Stal przerwią serię porażek? 

"Portowcy" przyjadą do Mielca w bardzo dobrych nastrojach i z bojowym nastawianiem. Szczecinianie w poprzedniej serii PGNiG Superligi wygrali po zaciętej rywalizacji z Piotrkowianinem 33:29 i zespół Rafała Białego jest na ósmym miejscu w tabeli i zgromadził taką samą ilość punktów jak Zagłębie Lubin czyli dwanaście oczek. 

Mecze pomiędzy tymi drużynami zawsze są zacięte i na pewno w sobotę w Mielcu czeka nas wiele emocji. Ale która drużyna będzie mogła cieszyć się ze zwycięstwa? – Mocnymi stronami Pogoni są na pewno kołowy i kilku bardzo dobrych rozgrywających, lecz przede wszystkim stały skład, który praktycznie nie zmienia się od kilku dobrych lat. Każda seria ma swój koniec i mam nadzieję, że nasza dobiegnie końca już w meczu ze Szczecinem  – mówił w  wywiadzie dla oficjalnej strony klubu, Bartosz Wojdak.  

W obu drużynach bardzo dobrze w tym sezonie spisują się bramkarze. Goran Andjelić ze Stali jest  na czwartym  miejscu najskuteczniejszych bramkarzy w rozgrywkach, a przed Czarnogórcem jest goalkeeper Pogonii Szczecin Anton Terekhov. 

Stal Mielec – Sandra SPA Pogoń Szczecin, sobota, godz. 18 

W drugim sobotnim pojedynku Zagłębie podejmie waleczną ekipę Energi MKS-u Kalisz. Drużyny są sąsiadami w tabeli rozgrywek, ale o trzy punkty więcej na swoim koncie mają zawodnicy Patrika Liljestranda. Czy w sobotę "Miedziowi" odrobią stratę punktową do przeciwników?

Lubinianie w ostatnich trzech spotkaniach musieli uznać wyższość rywali, ale Zagłębie rywalizowało z zespołami z samej czołówki i w meczu z Energą MKS-em będą chcieli się przełamać i wrócić na zwycięską ścieżkę. Na pewno pomocni w tym będą kibice, którzy będą mocno dopingować swoją drużynę i pomogą jej w odniesieniu zwycięstwa. Czy tak będzie? Kaliszanie w każdym spotkaniu walczą do samego końca i na pewno tak też będzie w Lubinie. Energa MKS będzie podbudowana po ostatnim zwycięstwie nad MMTS-em Kwidzyn 27:23. 

- Wiemy jakim zespołem jest Kalisz i jaką siłą dysponuje. To drużyna złożona głównie z doświadczonych zawodników. Wiemy jak potrafią grać i na pewno będziemy musieli się mocno napracować, aby trzy punkty zostały u nas w Lubinie – mówi Bartłomiej Jaszka, szkoleniowiec Zagłębia Lubin.

Zagłębie Lubin – Energa MKS Kalisz, sobota, godz. 18 

wypowiedzi: zaglebie.lubin.pl, sprstal.mielec.pl