2019-10-21 07:47:34
Karolina Zielonka

Grom bramek i zwycięstwo NLO SMS ZPRP III Kielce nad MUKS Siódemka Mysłowice

W niedzielne południe w hali przy ulicy Jagiellońskiej w Kielcach NLO SMS ZPRP III Kielce rozegrało kolejne spotkanie w II lidze piłkarzy ręcznych. W ramach piątej kolejki podjęli oni ekipę MUKS Siódemka Mysłowice. Szybkie tempo i zaangażowanie obu zespołów przyniosły wysoki wynik spotkania i równie wysokie zwycięstwo gospodarzy 45:37.

Pięć minut i czterobramkowe prowadzenie. W tak dobrym stylu spotkanie rozpoczęli gospodarze. Udało się im to dzięki rzutom Jakuba Będzikowskiego oraz Mikołaja Kotlińskiego. Gra obu zespołów wskazywała, że to prowadzenie będzie już tylko rosło. Jednak przy stanie 6:3, trzech bardzo łatwych błędów dopuściła się SMS i w jedenastej minucie Siódemka Mysłowice po rzucie Marka Trembaczowskiego doprowadziła do remisu 6:6. Był to jedyny wyrównany stan bramkowy w tej połowie spotkania, gdyż po nim kielczanie znów rozpoczęli budowanie przewagi.

Najpierw fenomenalnym rzutem z lewego skrzydła, w lewe okienko bramkarza popisał się Szymon Wiaderny, a tuż po chwilii rzut karny wykorzystał Sebastian Świt. Dzięki temu gospodarze znów mieli na swoim koncie o dwa oczka więcej niż przeciwnicy. Defensywa zawodników z Mysłowic nie potrafiła poradzić sobie z atakami jakie konstruowała młodzież ze SMS. W jednej z akcji Jakub Grzybowski podał piłkę pomiędzy nogami obrońców drużyny z Mysłowic, złapał ją Paweł Stempin i będąc lekko w powietrzu zdobył kolejne trafienie z koła. W dwudziestej minucie gospodarze prowadzili już sześcioma oczkami. Ekipa MUKS za wszelką cenę chciała zatrzymać rozpędzonych kielczan, jednak ta sztuka im się nie udawała. W obronie grali zbyt agresywnie, co skutkowało rzutami karnymi, które pewnie wykorzystywali podopieczni Mariusza Jurasika (trener Jurasik zastępował Zygmunta Kamysa, przebywającego na zgrupowaniu reprezentacji Polski).

Druga połowa okazała się być formalnością. W grze obu zespołów nic się nie zmieniło. SMS biegała jak szalona, rozgrywała szybkie kontry a mysłowiczanie próbowali ich dogonić. Raz się udało, a kilkanaście razy nie. Zaszczyt zdobycie czterdziestego trafienia przypadł Jakubowi Będzikowskiemu, który skozłował piłkę, potem ją złapał, wykonał obrót wokół własnej osi i posłał ją tuż obok prawego słupka bramkarza z Mysłowic. Spotkanie rozgrywane było w ekstremalnym tempie, o czym świadczy wynik. W sześćdziesiąt minut oba zespoły rzuciły łącznie osiemdziesiąt dwie bramki!

NLO SMS ZPRP III Kielce – MUKS Siódemka Mysłowice 45:37 (25:19)

NLO SMS ZPRP III Kielce: Poźniak, Szczepanik, Jastrzębski – Będzikowski 11, Wiaderny 12, Świt 1, Antolak 1, Michałowicz 5, Kacprzyński 4, Jarosz 2, Kotliński 1, Grzybowski 4.

MUKS Siódemka Mysłowice: Wilk – Żelezik, Górczyk 8, Solarski 1, Pawełek, Rzońca, Kowal 3, Witkowicz 2, Wieczorek, Trembaczowski 8, Wierzbic 13, Kruczalok 1, Winczura 1.