MŚ 2019: Przedsmak niedzielnych emocji. Cztery drużyny powalczą o jak najkorzystniejsze miejsca

Przedsmakiem niedzielnych meczów rozwiewających wszelkie wątpliwości co do medalistów mistrzowskiego turnieju będą spotkania o miejsca 5-8. Rywalizować ze sobą będą Hiszpania i Egipt oraz Chorwacja i Szwecja. 

Pierwszym starciem jest spotkanie Hiszpanów z Egipcjanami. Ci pierwsi rozpoczęli swoją przygodę z niemiecko-duńskim turniejem od wysokiego zwycięstwa nad Bahrajnem (33:23). W kolejnych dniach udało im się pokonać kilku przeciwników. Na ich drodze do medalu stanęli jednak Chorwaci, Francuzi i Niemcy. Dodatkowo walka zawodników z Półwyspu Iberyjskiego okupiona została między innymi poważną kontuzją szczypiornisty występującego na co dzień w PGE VIVE Kielce - Daniela Dujshebaeva. 

REKLAMA

Egipt przegrał w dwóch pierwszych spotkaniach mistrzostw. Najpierw uległ Szwecji, później Katarowi. W ciągu trwania turnieju zwyciężył trzy razy, będąc lepszym od Argentyny, Angoli i Tunezji. Wydaje się zatem, że w sobotnim pojedynku lepiej poradzą sobie Hiszpanie. To właśnie oni są wielokrotnymi medalistami mistrzowskich imprez. Ich bronią może być niezwykle skuteczny Ferran Sole, który jak dotąd ma na swoim koncie 51 trafień. Wyprzedza go tylko Mikkel Hansen. Ekipy z Egiptu i Hiszpanii zmierzą się ze sobą o godzinie 17:30. Stawką będzie zajęcie siódmej lokaty.

Hiszpania - Egipt  sobota, godz. 17:30

Druga sobotnia rywalizacja rozegra się pomiędzy Chorwatami a Szwedami. Bałkańscy zawodnicy podczas trwającego turnieju zanotowali serię pięciu zwycięstw. Zatrzymali ich dopiero - dosyć niespodziewanie - Brazylijczycy, którzy triumfowali 29:26. Chorwacja uległa Niemcom, po czym była lepsza od Francji. Ich występy układały się zatem nieregularnie, rezultaty falowały. Najlepszym chorwackim strzelcem jest Zlatko Horvat, który zdobył 37 trafień na 46 prób.

Szwedzi wychodzili zwycięsko z aż sześciu meczów z rzędu. Pokonali między innymi Węgrów czy Katarczyków. Zahamowali ich dopiero Norwegowie (27:30). W kolejnym spotkaniu nie podołali natomiast Duńczykom. Możliwe, że spotkanie bałkańskiej i skandynawskiej reprezentacji będzie wyrównane i zacięte. Każda z drużyn prezentowała dobry poziom przez większą część trwania imprezy, dlatego - podrażnieni brakiem szans na walkę o medale - zawodnicy mogą zgotować swoim kibicom wspaniałe widowisko. Pierwszy gwizdek pojedynku będzie można usłyszeć o godzinie 20:30. Drużyny powalczą o zajęcie piątego miejsca.

Chorwacja - Szwecja  sobota, godz. 20:30

Tweet