ME 2022: VAR i karny w samej końcówce! Wielkie emocje w meczu Hiszpanów i Rosjan

Niespodzianka turnieju – Rosja, po bardzo zaciętym spotkaniu musiała oddać wyższość mistrzom Europy. O wyniku przesądził rzut karny podyktowany po podstawowym czasie gry. Hiszpania wygrywa 26:25.

Hiszpanie niesieni passą meczów beż porażki bardzo pewnie podeszli do spotkania. Jak okazało się już w pierwszych minutach, mecz z Rosjanami być może pierwszy raz zmusi ich do kapitulacji. Wymiana bramka za bramkę i mnóstwo nie wykorzystanych sytuacji po obu stronach, a to za sprawą hiszpańskiego i rosyjskiego bramkarza. Zarówno Rodrigo Corrales oraz Victor Kireev wybronili blisko po 10 rzutów oddanych przez ich rywali. Z problemami ale ostatecznie to obrońcy tytułu ME schodzą do szatni na prowadzeniu 12:11.

Na początku drugiej połowy to reprezentacja Rosji zaczęła dyktować warunki spotkania. W 45. minucie mieli już 4 bramki przewagi nad Hiszpanami. Mobilizacja doświadczonych reprezentantów Hiszpanii nie pozwoliła jednak na dalszą dominacje Rosjan i po bardzo zaciętych minutach, na kilka sekund przed końcem wyszli oni na prowadzenie 26:25. Największych emocji dostarczyło nam ostatnie 8 sekund. Rosja przegrywała jedną bramką i była w posiadaniu piłki. Piłkę na prawym skrzydle otrzymał Daniil Shishkaryov. Prawoskrzydłowy Rosjan nie wykorzystał tej sytuacji, a na parkiecie wybuchła euforia reprezentacji Hiszpanii. Jak się okazało chwile później była ona przedwczesna. Sędziowie po konsultacji i obejrzeniu powtórek podyktowali rzut karny z korzyścią dla Rosji. Do tego fragmentu gry podszedł Igor Soroka. Rzut w drugie tempo i… słupek. Piłka mija się z siatką, a Hiszpania może wrócić do radości.

Wyróżnienie dla najlepszego zawodnika spotkania otrzymał gracz Orle Wisły Płock - Dmitrij Żytnikow. Zdobył 1 bramkę. Bez trafienia mecz zakończył obrońca Łomży VIve Kielce - Miguel Sacnhez-Migallon.

Rosja – Hiszpania 25:26 (11:12)

fot. Nebojsa Tejic / kolektiff

Tweet