Gwardia wygrywa z Zagłębiem. Adam Malcher wrócił do gry i dostał czerwoną kartkę

Gwardia Opole wygrywa przed własną publicznością z Zagłębiem Lubin 30:27.

Pierwsza połowa spotkania należała do zespołu gospodarzy, który grał zdecydowanie lepiej w każdym elemencie gry. W bramce bardzo dobrze grał Jakub Ałaj i w tej części meczu gospodarze dali sobie rzucić tylko dziewięć bramek.

Do gry po kontuzji wrócił Adam Malcher, który spędził na boisku mało czasu. W 52. minucie Adam Malcher chciał przerwać kontrę Zagłębia, ale wpadł na zawodnika rywali. Decyzja sędziów mogła być jedna – czerwona kartka dla doświadczonego golkipera. Chwilę później Jakub Moryń rzucił z karnego, a jego drużyna przegrywała 21:24. 

Później Gwardia jeszcze powiększyła przewagę, a w ostatnich minutach Zagłębie grał bardzo wysoko w obronie, atakowało Gwardię niemal na połowie boiska. To przyniosło dobre skutki, bo Miedziowi mieli nawet okazję na zdobycie bramki kontaktowej, ale ta próba zakończyła się niepowodzeniem i z wygranej cieszyli się opolanie.

Gwardia Opole - Zagłębie Lubin 30:27 (16:9)

Tweet