2021-10-13 08:44:03
Wojciech Staniec
Łomża Vive gra z Flensburgiem. Mecze z tą drużyną zawsze dają emocje
Łomża Vive zmierzy się z SG Flensburg-Handewitt. Mecze z tym zespołem zawsze kończyły się na styku.
Jednak w ten sezon zawodnicy z Niemiec weszli słabiej, w trzech meczach zgromadzili jeden punkt, zremisowali u siebie z PSG. Do tego przegrali z FC Porto i Barceloną, zajmują ostatnie miejsce w grupie. - Myślę, że tego mogliśmy się spodziewać w tej grupie. Żaden zespół nie może pojechać na wyjazd lub grać u siebie i myśleć, że samo się wygra. W tej grupie w każdym momencie można złapać punkty, szczególnie z zespołami niemieckimi, które nie tylko mają ciężkie mecze w lidze, ale później dostają też ciężkie spotkania w Lidze Mistrzów - uważa Tomasz Gębala, rozgrywający kieleckiego zespołu.
Również w Bundeslidze Flensburg gra w kratkę, wygrał trzy mecze, raz przegrał i zremisował. Obecnie zajmuje piąte miejsce w tabeli. Dodatkowo kontuzji doznał Franz Semper, którego zabraknie przez kilka tygodni. - Wspieramy go tak mocno jak się da, liczę, że szybko wróci do gry - nie kryje trener Maik Mahulla. Problemy zdrowotne ma też Jim Gottfridson, ale on przyjechał do Kielc i raczej zagra.
Pojedynki kieleckiego klubu z SG Flensburg-Handewitt zawsze są na styku i przynoszą dużo emocji. - Każdy mecz to inna historia, jest za dużo czynników i zmiennych. W każdym spotkaniu co innego o tym decydowało - uważa Gębala. Ostatnie spotkanie w Kielcach rozegrano wiosną i Niemcy wygrali 31:28.
Mecz Łomży Vive Kielce z SG Flensburg-Handewitt rozpocznie się 13 października o godzinie 20.45.
Więcej o piłce ręcznej posłuchasz w podcaście Handball Talks PL: