2021-05-05 18:19:47
Wojciech Staniec

Pewnie i spokojnie. Orlen Wisła Płock bez problemów wygrywa w Kwidzynie

Udany powrót do gry po reprezentacyjnej przerwie zanotowali zawodnicy Orlen Wisły. Płocczanie wygrali na wyjeździe z MMTS-em Kwidzyn 29:20.

Dobre wieści dla kibiców z Płocka były takie, że w składzie znalazł się Przemysław Krajewski. Skrzydłowy miał ostatnio problemy z plecami, nie mógł pojechać na zgrupowanie reprezentacji Polski. Doświadczony rozgrywający od początku sezonu grał właściwie w każdym meczu, więc zmęczenie mogło być u niego znaczące. Złe informacje były takie, że testy przeprowadzone u Abdelrahmana Homayeda wykazały zakażenie koronawirusem. W związku z tym bramkarz nie mógł wrócić ze zgrupowania reprezentacji Egiptu to Polski. Do Płocka dotrze dopiero, gdy test da wynik ujemny.

Wynik meczu otworzył Damian Przytuła, odpowiedział Niko Mindegia. Na 2:1 MMTS wyprowadził Ryszard Landzwojczak. Jednak kolejnych pięć trafień padło łupem Orlen Wisły, niezadowolony z przebiegu meczu trener Bartłomiej Jaszka w 10. minucie poprosił o czas. To była dobra decyzja, bo kwidzynianie spisywali się lepiej, przewaga płocczan nie rosła już tak szybko, a w 20. minucie stopniała do trzech bramki (12:9), a w 24. do dwóch. Jednak przed przerwą Orlen Wisła znów odskoczyła na pięć bramek.

Po przerwie zespół Xaviera Sabate nie zwalniał tempa i powoli odjeżdżał rywalowi. MMTS spisywał się bardzo słabo w ataku, miał ogromne problemy ze skutecznością, przez dziewiętnaście minut po przerwie rzucili tylko dwie bramki, a Orlen Wisła odjechała na dziesięć bramek.

Nafciarze do końca spotkania kontrolowali boiskowe wydarzenia i zasłużenie wygrali. Po tym spotkaniu wszystkie drużyny PGNiG Superligi mają po 21 rozegranych meczów.

MMTS Kwidzyn - Orlen Wisła Płock 20:29 (13:18)

Więcej o piłce ręcznej posłuchasz w podcaście Handball Talks PL: