2017-02-12 16:36:00
Wojciech Staniec

Koncertowa gra MMTS-u, kolejne zwycięstwo Wybrzeża. Pewny triumf Azotów (wyniki)

Na nadzielę zaplanowano trzy mecze PGNiG Superligi. W pierwszym spotkaniu KPR Legionowo podejmowało u siebie MMTS Kwidzyn. Gospodarze sromotnie przegrali. Trzecie zwycięstwo z rzędu zanotowała drużyna Wybrzeża Gdańsk. Swoje spotkanie wygrały także Azoty Puławy.

To spotkanie zapowiadało się bardzo ciekawie, gdyż na przeciwko siebie stanęło dwóch trenerów współpracujących z reprezentacją Polski i selekcjonerem Talantem Dujszebajewem, czyli Robert Lis (KPR) i Patryk Rombel (MMTS). Już od pierwszych minut zarysowała się przewaga drużyny gości, która dość szybko wyszła na prowadzenie 4:0. Później przewaga MMTS-u już tylko rosła. Po pierwszej połowie kwidzynianie prowadzili dziesięcioma bramkami. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, kwidzynianie kontrolowali boiskowe wydarzenia i w dobrym stylu wygrali 29:21. W ostatnich minutach meczu Tomasz Klinger faulował biegnącego do kontry zawodnika KPR-u i otrzymał za to czerwona kartkę.

KPR Legionowo - MMTS Kwidzyn 21:29 (7:17)

Po dość wyrównanym początku, od około 20. minuty zarysowała się przewaga gospodarzy. Podopieczni duetu trenerskiego Damian Wleklak - Marcin Lijewski z czasem zaczęli budować sobie przewagę. W pierwszej połowie kontuzji doznał Mirosław Gudz, zawodnik Zagłębia musiał zostać zniesiony z parkietu na noszach. Po przerwie gdańszczanie kontrolowali boiskowe wydarzenia i dzięki temu wygrali pięcioma bramkami. To było już trzecie z rzędu zwycięstwo Wybrzeża.

Wybrzeże Gdańsk - Zagłębie Lubin 33:28 (18:13)

Azoty Puławy grają w tym sezonie koncertowo. Jednak jesienią w Głogowie miały spore problemy i wygrały po emocjonującej końcówce. Tym razem puławianie nie chcieli popełnić błędu i po pierwszej połowie prowadziły ośmioma bramkami. Po przerwie głogowianie ambitnie walczyli o zmniejszenie strat, udało im się odrobić kilka bramek, ale losów spotkania już nie odmienili.

Azoty Puławy - Chrobry Głogów 29:24 (18:10)

fot. Grzegorz Trzpil