2017-01-20 22:20:00
Adam Kapuscinski

Ważny triumf Białorusi! Awansowali z 3. miejsca

Po emocjonującym pojedynku Białoruś pokonała reprezentację Węgier zapewniając sobie zwycięstwo w końcowych dziesięciu minutach spotkania.

W starciu drużyn na zbliżonym poziomie zawsze decydują niuanse, ekipy z Białorusi oraz Węgier możemy bez wahania określić jako właśnie zespoły, które by przechylić szale zwycięstwa na swoją stronę muszą zaprezentować nie tyle co wysokie umiejętności, a chłodne głowy.

Mecz w pierwszej połowie był koncertem Borysa Pukhouskiego, żadna ze stron nie potrafiła utrzymać na dłużej prowadzenia, a sami sędziowie nie pozwalali rozwinąć skrzydeł zawodnikom często podejmując niezrozumiałe decyzje. Mimo, że w jednym, jak i drugim zespole nie przelewa się od gwiazd światowej piłki ręcznej to widowisko było naprawdę wysokich lotów. Pierwsza połowa zakończyła się minimalnym prowadzeniem Białorusinów 14:13

Druga część spotkania to czas, gdy do głosu wreszcie zaczęła dochodzić jedna z największych węgierskich gwiazd - Gabor Csaszar. Jednak tak jak w pierwszej połowie wynik nie zmieniał się znacznie w jedną, czy w drugą stronę. Dopiero końcówka spotkania pokazała, który zespół potrafi zachować wspomnianą wyżej "chłodną głowę". Białoruś mimo, że na mistrzostwa przyjechała bez swoich dwóch największych gwiazd to zaskakująco dobrze sobie radziła, a odmieniony skład z każdym spotkaniem prezentował się coraz lepiej. Prowadzenia wypracowanego w okolicach 50. minuty Białorusini już nie oddali i wygrali 27:25.

Zwycięstwo dało gospodarzom pojedynku awans z 3. miejsca w grupie.

Białoruś - Węgry 27:25 (14:13)

fot. P.Montigny/France Handball 2017