2017-01-19 22:10:00
Wojciech Staniec

Norwegia nie dała szans Japonii i przypieczętowała drugie miejsce w grupie

Nie było niespodzianki w meczu reprezentacji Norwegii i Japonii. Zgodnie z oczekiwaniami wygrali zawodnicy ze Skandynawii. Po pierwszej połowie prowadzili oni 19:14, a pojedynek zakończył się wynikiem 38:23.

To spotkanie nie miało już żadnego znaczenia dla układu tabeli. Już przed nim było pewne, że Norwegia zajmie drugie miejsce, a Japonia będzie szósta. Jednak w poprzednich spotkaniach zawodnicy z Kraju Kwitnącej Wiśni prezentowali się z dobrej strony. I podobnie był tym razem. Oczywiście, Norwegia od początku prowadziła, ale gdy odskoczyła na sześć bramek, to Japończycy to zniwelowali do trzech oczek.

Azjaci kolejny raz zaprezentowali styl, którym imponowali w poprzednich spotkaniach. Grali widowiskowo, szybko i "do przodu". Widać było, że nie kalkulują. Jednak, aby zagrozić Norwegii mieli zbyt mało argumentów. Po pierwszej połowie Skandynawowie prowadzili 19:14.

Walecznym Japończykom po przerwie zabrakło już sił. Z kolei trener Norwegów mógł rotować składem. I to dało o sobie znać. Ostatecznie podopieczni Christiana Berge wygrali 38:23.

Japonia - Norwegia 23:38 (14:19)

fot. ST PILLAUD/France Handball 2017