2017-01-18 22:10:00
Wojciech Staniec

Ambitna walka Macedończyków, jednak Hiszpania lepsza

Bardzo dobre spotkanie zobaczyli kibice oglądający mecz Macedonii i Hiszpanii. Pierwsza połowa zakończyła się remisem po 14. Po przerwie lepiej zagrali zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego, którzy wygrali 29:25.

Spotkanie to od początku było bardzo ciekawe i wyrównane. Trenerzy obu drużyn ryzykowali i często wycofywali bramkarzy, co jednak nie zawsze kończyło się pozytywnie. Macedończycy dwa razy zagrali niesamowitą akcję. Kiril Lazarov podawał do będącego w wyskoku skrzydłowego (raz lewego, raz prawego), a ten będąc w wyskoku oddawał mu piłkę, a zawodnik Barcelony umieszczał ją w bramce.

Macedonia na cztery i pół minuty prowadziła trzema bramkami, jednak nie utrzymała tej przewagi i pierwsza połowa zakończyła się remisem 14:14.

Do 40. minuty gra toczyła się na zasadzie bramka za bramkę, ale wtedy Hiszpania odskoczyła na trzy oczka. Macedończycy później jeszcze zmniejszyli straty do jednej bramki, jednak to było jedyne na co było ich stać i ostatecznie przegrali 25:29.

Na jednego karnego w tym meczu wszedł Rodrigo Corrales Rodal (nie udało mu się jednak obronić rzutu Lazarowa). Przez kwadrans grał Julen Aguinagalde, ale nie zapisał się niczym w protokole. Z kolei Alex Dujszebajew Dovichebaeva, który od lipca będzie zawodnikiem Vive Tauronu rzucił pięć bramek.

Macedonia - Hiszpania 29:25 (14:14)

fot. V.MICHEL/France Handball 2017