2017-01-13 11:20:00
Wojciech Staniec
Ciekawe starcie Niemców i Węgrów. Zapowiedź 3. dnia mistrzostw świata
Mistrzostwa świata nabierają rozpędu. W dniu otwarcia rozegrano jeden mecz, w czwartek pięć, a na piątek zaplanowano już siedem. Do gry wejdą grupy C i D, a także rozegrane zostanie jedno starcie w polskiej grupie A.
I właśnie dla kibiców w naszym kraju najciekawiej zapowiada się pojedynek Japonii i Francji (która choć jest gospodarzem turnieju to w tym meczu wystąpi w roli gościa). Japończycy nie mieli wolnego po pojedynku z Rosją. Azjaci pomimo porażki pokazali się z ciekawej strony. Zdecydowanym faworytem meczu, jak i całej imprezy jest Francja. Na dzień dobry, w meczu otwierającym turniej rozbiła ona Brazylię aż piętnastoma bramkami (to spotkanie odbyło się w Paryżu, ale teraz "Trójkolorowi" będą rozgrywali swoje mecze w Nantes).
Swoje zmagania rozpocznie grupa C. Na początek Białoruś zmierzy się z Chile. Patrząc na drużynę naszego sąsiada kibice będą mogli przeżyć szok, gdyż w składzie nie ma już Siergieja Rutenki. W czwartek gruchnęła wiadomość, że ten były zawodnik m.in. Barcelony zakończył sportową karierę. A dla wielu fanów szczypiorniaka Białoruś równała się Siergiej Rutenka.
Chyba najciekawszym dzisiejszym meczem będzie pojedynek Niemców i Węgrów. Niemcy to mistrzowie Europy, a także faworyci do zwycięstwa w mundialu. Madziarzy zabrali do Francji mocny, doświadczony zespół i mogą być bardzo groźną ekipą.
W starciu Chorwacji i Arabii Saudyjskiej faworyt może być tylko jeden. Warto obejrzeć mecz "Hrvastkiej", gdyż zagra w niej trzech zawodników z PGNiG Superligi, czyli Filip Ivić, Manuel Strlek oraz Lovro Mihić.
Pierwszym meczem w grupie D będzie pojedynek Kataru i Egiptu. Co ciekawe obie drużyny grały ze sobą już w mistrzostwach dwa razy i zawsze górą byli Egipcjanie. Jednak do ich ostatniego starcia doszło dziesięć lat temu, a od tego czasu wiele się zmieniło. I faworytem tego starcia będzie Katar.
Starcie Szwecji i Bahrajnu będzie historyczne, gdyż obie te drużyny zagrają ze sobą pierwszy raz. Jednak tutaj niespodzianki raczej nie będzie.
Piątkowe zmagania w tej grupie zakończ mecz Danii i Argentyny. I również faworyt jest jeden, czyli drużyna ze Skandynawii. Trzeba pamiętać, że obie te reprezentacje zagrały ze sobą w Igrzyskach Olimpijskich (to również była 1. kolejka). Wtedy po pierwszej połowie był remis 10:10, a o wygranej 25:19 Duńczyków zdecydowała druga połowa.
Grupa A:
Grupa C:
godz. 20.45 Chorwacja - Arabia Saudyjska
Grupa D:
Tweet