2016-10-25 21:20:00
Wojciech Staniec

Pogoń nie dała rady. Pewne zwycięstwo Orlen Wisły

Ruszyła 9. kolejka PGNiG Superligi! W Szczecinie, miejscowa Sandra Spa Pogoń przegrała z Orlen Wisłą Płock 22:33. Do przerwy Nafciarze prowadzili 17:10.

Trenerzy obu drużyn przed tym meczem mogli narzekać na problemy zdrowotne w swoich ekipach. W Pogoni zabrakło Arkadiusza Bosego, Mateusza Zaremby, Dawida Krysiaka oraz Tomasza Garbacewicza. Trener Piotr Przybecki nie mógł skorzystać z usług Mateusza Piechowskiego, Dan Emila-Racotei, Marcina Wicharego oraz Adama Wiśniewskiego, który wypadł ze składu z powodu urazu. W miejsce "Gadżeta" znalazł się młody Karol Kisiel, syn drugiego trenera Orlen Wisły Płock i legendy tego klubu, Krzysztofa.

Orlen Wisła była zdecydowanym faworytem meczu i od początku spotkania budowała sobie przewagę. W pierwszej połowie w jednej z akcji ofensywie doszło do niefortunnego zdarzenia, w wyniku którego Dmitry Żytnikow musiał opuścić boisko, a z jego głowy lała się krew. Na szczęście uraz Rosjanina nie był na poważny i wrócił on później na parkiet. Po pierwszej połowie płocczanie prowadzili siedmioma bramkami.

Dobre spotkanie rozgrywał Tomasz Gębala, który złapał odpowiedni rytm i nie bał się rzucać z drugiej linii. Rzucał także Bartosz Konitz, który wraca do zdrowia. Obecnie zawodnik Pogoni w poprzednim sezonie grał dla Orlen Wisły Płock i podczas jednego z treningów po mistrzostwach Europy doznał kontuzji barku. Teraz wraca do zdrowia, jednak bark nadal daje mu się we znaki. Na kwadrans przed końcem w PGNiG Superlidze zadebiutował Karol Kisiel.

Orlen Wisła Płock pewnie wygrała 33:22.

Sandra Spa Pogoń Szczecin - Orlen Wisła Płock 22:33 (10:17)

fot. informacja prasowa