2018-04-21 20:58:00
Wojciech Staniec

Paryżanie nie ukrywają: Po przerwie zapomnieliśmy o tym co Vive zrobiło z Veszprem

- W pierwszej połowie graliśmy dobrze w obronie i ataku. Pamiętaliśmy o meczu Vive w Kolonii z Veszprem i ich powrocie - powiedział po meczu trener zespołu gości. - Gratuluję PSG. W pierwszej połowie zagrali bardzo dobrze. Omeyer obronił chyba z siedem sytuacji sam na sam, mieliśmy do niego zbyt dużo respektu - dodał szkoleniowiec PGE VIVE, Tałant Dujszebajew.

REKLAMA

Zvonimir Serdarusić (trener PSG): - W pierwszej połowie graliśmy dobrze w obronie i ataku. Pamiętaliśmy o meczu Vive w Kolonii z Veszprem i ich powrocie. Tego się nigdy nie zapomina. Powinniśmy być bardziej ostrożni po przerwie.

Tałant Dujszebajew (trener, PGE VIVE Kielce): - Gratuluję PSG. W pierwszej połowie zagrali bardzo dobrze. Omeyer obronił chyba z siedem sytuacji sam na sam, mieliśmy do niego zbyt dużo respektu. Pierwsze szesnaście rzutów to szensnaćie bramek i trudno się wtedy gra. Po przerwie było lepiej. W Paryżu chcemy zagrać jeszcze lepiej i walczyć.

Nikola Karabatić (zawodnik, PSG): - Zagraliśmy dobrze w pierwszej połowie, szczególnie w ataku. Dobrze wyglądała nasza taktyka, graliśmy tak jak wymagał tego nasz trener przeciwko obronie 5-1. Zdobywaliśmy sporo bramek z kontrataków po dobrych obronach bramkarza. W przerwie „Noka” powiedział, że Kielce to dobry zespół. Wiedzieliśmy, że w Kolonii przeciwko Veszprem odrobili dziewięć bramek. Te pierwszych piętnaście minut nie było ostrożne i nie pamietaliśmy o tym, ale później zagraliśmy lepiej. Jesteśmy zadowoleni ze zwycięsta, Kielce to dobry zespół, mają świetnych zawodników i wygrać tutaj to wielka rzecz.

Blaż Janc (zawodnik, PGE VIVE Kielce): - Po pierwsze chciałem podziękować naszym kibicom. Myślę, że przygotowlaiśmy się dobrze taktycznie do tego mueczu, ale pierwszą połowę zagraliśmy katastrofalnie. Nie zdobywaliśmy goli ze stuprocentowych sytuacji. Po pierwszej połowie powiedzieliśmy sobie, że będziemy walczyć do końca. W drugiej połowie zagraliśmy lepiej, pokazaliśmy walkę i również w następnym meczu, w rewanżu będziemy walczyć o korzystny wynik.