2018-04-11 08:05:00
Ewa Basak

Drużyny nadrabiają zaległości. Wraca PGNiG Superliga!

Po krótkiej przerwie świątecznej i reprezentacyjnej zawodnicy PGNiG Superligi wracają do gry. Na środę zaplanowano trzy zaległe spotkania w rozgrywkach. Kto zgarnie komplet punktów?

Do Płocka przyjedzie kapitalnie spisujący się w tym sezonie MKS Kalisz. To będzie spotkanie w ramach 25. kolejki rozgrywek. Gości czeka bardzo trudne zadanie, czy beniaminek sprawi niespodziankę? 

REKLAMA

Skład Orlen Wisły będzie mocno osłabiony. Kontuzja i operacja wykluczyła z gry do końca sezonu Nemanja Obradovicia, o czym więcej można przeczytać TUTAJ. Z powodu urazu kostki w dwóch najbliższych spotkaniach nie będzie mógł wystąpić Maciej Gębala, a Sime Ivić jest jeszcze w trakcie rehabilitacji. 

To będzie wyjątkowy mecz dla Zbigniewa Kwiatkowskiego oraz Bartosza Wojdaka, którzy powrócą do Orlen Areny. Obrotowy MKS-u z powodu kontuzji nie będzie mógł zagrać w najbliższym starciu, ale na pewno będzie wspierał swoich kolegów z ławki. 

Drużyny zagrają o cztery punkty. "Nafciarze" są liderem grupy pomarańczowej, a kaliszanie aktualnie zajmują czwarte miejsce. Gwardia nad MKS-em ma siedem oczek przewagi. 

Orlen Wisła Płock - MKS Kalisz, środa, godz. 18 

Wybrzeże jeśli chce nadal liczyć się w walce o play – offy musi wygrać środowy mecz, w którym zmierzy się z zespołem z Legionowa. Będzie to zaległe spotkanie 20. serii rozgrywek.Gdańszczanie mają taką samą ilość punktów, co Piotrkowianin – trzydzieści osiem oczek.  

W pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi drużynami górą byli podopieczni Marcina Lijewskiego, którzy wygrali 31:26. A jak będzie tym razem? Przed przerwą świąteczną Wybrzeże przegrało u siebie z NMC Górnikiem Zabrze, a KPR wygrało we własnej hali z MKS-em Kalisz. 

Wybrzeże Gdańsk - KPR Legionowo, środa, godz. 18

W zaległym meczu 25. kolejki Spójnia podejmie brązowych medalistów mistrzostw Polski. Azoty przed świętami zagrały swój ostatni mecz w Pucharze EHF. Pożegnanie nie było udane, bo w Lublinie triumfowali zawodnicy Fraikin BM. Granollers. Teraz puławianie skupiają się już tylko na krajowych rozgrywkach. 

W rundzie jesiennej ekipa Daniela Waszkiewicza rozbiła Spójnię, wygrywając 40:25. Gdynianie w ostatnich meczach prezentują się z bardzo dobrej strony, ale czy w środę będą w stanie postawić się rywalowi z Puław? 

Spójnia Gdynia - Azoty Puławy, środa, godz. 18