2018-03-24 19:58:00
Wojciech Staniec

Srogie lanie w Kielcach i porażka w Kilonii. Czarna sobota mistrzów Niemiec

To nie była udana sobota dla Rhein-Neckar Loewen. Zawodnicy tego klubu w ciągu czterech godzin rozegrali dwa mecze i dwa razy przegrali.

W piątek zawodnicy "Lwów" wyjechali z Mannheim na lotnisko do Frankfurtu. W sumie w podróż wyruszyły dwie drużyna - pierwsza poleciała do Hamburga, skąd pojechała do Kilonii. Rezerwy udały się do Polski i mecz Ligi Mistrzów.

REKLAMA

Rhein-Neckar świadomie odpuściło Champions League i skupiło się na grze w Bundeslidze. Przypomnijmy - w Kielcach rezerwy przegrały aż dwudziestoma czterema bramkami. Z kolei pierwsza ekipa kilkanaście minut po zakończeniu spotkania w Polsce wyszła na parkiet w Kilonii i walczyła z "Zebrami".

Początek spotkania był obiecujący - 3:3, ale chwilę później THW wygrywało 10:4. "Zebry" chyba wzięły przykład z PGE VIVE i zamierzały rozbić "Lwy". Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 17:9! 

Po wznowieniu gry przyjezdni rzucili się do walki i odrabiania strat. Udało im się zbliżyć do rywala, ale nie na tyle, aby realne myśleć o wygranej w Kilonii. Ostatecznie THW wygrało 27:22.

Tym samym Rhein-Neckar Loewen jednego dnia przegrało dwa mecze...