2018-01-24 20:41:00
Redakcja

Dramatyczny mecz w Gdańsku! Zdecydowała bramka w ostatniej minucie

Bardzo zacięte i wyrównane było spotkanie w Gdańsku. Miejscowe Wybrzeże zmierzyło się przed własną publicznością z Gwardią Opole. Mecz ten jedną bramką (24:23) wygrali goście.

Początek spotkania, podobnie jak cała pierwsza połowa był bardzo wyrównany. Gra toczyła się na zasadzie gol za gol, a nikomu nie udało się zbudować zbyt bezpiecznej przewagi. Nawet, gdy goście zanotowali serię trzech bramek z rzędu to i tak na przerwę obie drużyny schodziły przy remisie 13:13.

REKLAMA

W 43. minucie czerwoną kartką ukarany został bramkarz gdańszczan - Maciej Pieńczewski. Jak się później miało okazać nie było to ostatnie wykluczenie w tym spotkaniu.

Na trzy minuty przed końcem z parkietu wyleciał rozgrywający Gwardii Przemysław Zadura, a chwilę później karnego dla Wybrzeża zmarnował Wojciech Prymlewicz. W tym momencie goście prowadzili jedną bramką. Do remisu doprowadził jednak Damian Kostrzewa. Ale to nie był koniec emocji!

O czas poprosił trener Rafał Kuptel. Nie wiemy co powiedział on swoim podopiecznym, ale to pomogło! Gwardia przeprowadziła akcję, a piłka trafiła do Mateusza Jankowskiego, który dał opolanom cenne zwycięstwo.

Wybrzeże Gdańsk - Gwardia Opole 23:24 (13:13)