2018-01-11 09:07:00
Mariusz Krawiec

Przed Euro 2018: Przedstawiamy Białoruś

Młoda i ambitna - tak w skrócie można opisać reprezentację Białorusi. Choć ta drużyna od lat gra na wielkich turniejach, to teraz ma szansę zostać jednym z czarnych koni Euro 2018.

Białorusini z pewnością nie będą faworytem grupy. Od 2013 roku jednak regularnie uczestniczą w imprezach rangi mistrzowskiej. Największym osiągnięciem na ME był dla nich awans do rundy głównej i zajęcie 10. miejsca dwa lata temu w Polsce. W eliminacjach Białorusini odprawili z kwitkiem Serbów, Rumunów oraz Polaków i z pierwszej miejsca awansowali na chorwackie Euro. W drużynie naszych wschodnich sąsiadów najwięcej graczy występuje w Mieszkowie Brześć – wśród powołanych jest ich aż ośmiu.  Dzianis Rutenka, Siergiej Shylovich, Maksim Babichev, czy Boris Pukhouski z Motoru Zaporoże stanowią od kilku lat o sile reprezentacji Białorusi. Wśród nieobecnych warto wspomnieć o Artsiomie Kulaku, który przechodzi rehabilitację po kontuzji. 

REKLAMA

Jurij Szewcow, który od 2009 jest selekcjonerem reprezentacji Białorusi, sukcesywnie odmładza swoją drużynę. Szczególnie imponować może grupa zawodników urodzonych w 1996 roku, którzy już w meczach kwalifikacyjnych przeciwko Polakom pojawili się w reprezentacji. Nikomu nie trzeba przedstawiać obrotowego Artioma Karalka, który świetnie spisuje się we francuskim St. Raphael, a od przyszłego sezonu reprezentować będzie barwy PGE VIVE Kielce. Oprócz niego, przebojem do kadry przedarli się rozgrywający SKA Mińsk: Uladzislau Kulesh, Artur Karvatski i Vadim Gayduchenko, czy chociażby lewoskrzydłowy Mieszkowa Brześć, Andrei Yurynok.

Białorusini formę przed ME sprawdzili najpierw w gdańskiej Ergo Arenie podczas turnieju 4NationsCup, gdzie wygrali z Japonią (31:27), by w finale ulec Polakom (22:26).  W ostatni weekend rywalizowali w Memoriale Domingo Barcenasa w Hiszpanii, podczas którego wygrali zaledwie jedno spotkanie z Argentyną (29:22). Kolejna porażka z Polską (27:28) oraz z gospodarzami (30:35) mogły jednak przyprawić Jurija Szewcowa o ból głowy. Na Euro ich głównym celem będzie wyjście z grupy, o co powalczą najpewniej z Austrią. 

Skład Białorusi:

Bramkarze: Artsem Padasinow (HC Gomel), Iwan Mackiewicz (Mieszkow Brześć), Wiaczesław Sałdacenka (HC Odorhei)  

Skrzydłowi: Iwan Browka (SKA Mińsk), Andrej Jurynok (Mieszkow Brześć), Maksim Baranow (HC Odorhei), Dzianis Rutenka (Mieszkow Brześć)  

Rozrywający: Alieksiej Szynkiel (Motor Zaporoże), Wiaczesław Bokchan (SKA Mińsk), Władysław Kulesz (SKA Mińsk), Hleb Harbuz (SKA Mińsk), Borys Puchowski (Motor Zaporoże), Aliaksandr Padszywałow (SKA Mińsk), Aliaksandr Bachko (Riihimaëki Cocks), Wadim Gajduczenko (Dynamo Bukareszt), Mikita Waljupow (SKA Mińsk), Siergiej Szyłowicz (Mieszkow Brześć), Artur Karwacki (Balatonfüredi KSE), Mikołaj Aljochin (SKA Mińsk)  

Obrotowi: Aliaksandr Titow (Riihamaeki Cocks), Maksim Babiczew (Motor Zaporoże), Artciom Karalek (St. Raphaël Var Handball)

Terminarz grupy B:  

12 stycznia, godz. 18:15,  Białoruś – Austria  

12 stycznia, godz. 20:30,  Francja - Norwegia

14 stycznia, godz. 18:15, Austria - Francja

14 stycznia, godz. 20:30, Norwegia - Białoruś

16 stycznia, godz. 18:15, Francja - Białoruś

16 stycznia, godz. 20:30, Norwegia - Austria

REKLAMA