Białoruś ograna! Polska wygrywa Puchar4Narodów!

Bardzo dobra gra w obronie była kluczem do zwycięstwa. Reprezentacja Polski pokonała w gdańsko-sopockiej Ergo Arenie Białoruś , po pierwszej połowie prowadząc 12:7. Polacy tym samym wygrali Puchar4Narodów. 

To spotkanie było sporą niewiadomą dla reprezentacji Polski. "Biało-czerwoni" dzień wcześniej ograli Bahrajn, jednak to spotkanie nie dało odpowiedzi na to w jakiej formie jest nasza drużyna. Właśnie starcie z Białorusią miało pokazać prawdziwą formę Polaków. 

REKLAMA

Jednak trzeba było także pamiętać, że również to starcie było okazją do testów dla trenera Piotra Przybeckiego. Pojedynek z Białorusią rozpoczął w bamce Piotr Wyszomirski, szansę na lewym skrzydle dostał Przemysław Krajewski, a grą "Biało-czerwonych" na środku kierował Stanisław Makowiejew, który zadebiutował w reprezentacji podczas czwartkowego starcia z Bahrajnem. 

Początek spotkania był wyrównany i wynik oscylował głównie wokół remisu. Po około dziesięciu minutach kapitalnie zaczął grać Piotr Wyszomirski. Bramkarz w pewnym momencie odbił kilka rzutów Białorusinów, a Polacy odskoczyli na 7:3.

Przybecki eksperymentował w dalszym ciągu. W obronie pojawił się m.in. Kamil Krieger, Polacy grali też wysuniętą obroną 5-1. W dalszym ciągu kapitalnie bronił Wyszomirski, a "Biało-czerwoni" schodzili na przerwę prowadząc pięcioma bramkami.

Chwilę po wznowieniu gry gole zdobyli Tomasz Gębala i Patryk Walczak. Polska po tych trafieniach miała już dwa razy więcej bramek od Białorusinów (14:7). W bramce szansę dostało trzech bramkarzy. W pierwszej połowie grał wspomniany wcześniej Wyszomirski, po przerwie zmienił go Mateusz Kornecki, w 50. minucie wszedł Adam Morawski.

Dla reprezentacji Polski był to ostatni mecz w 2017 roku. Teraz reprezentacja dostanie kilka dni wolnego, ponownie spotkają się oni 2 stycznia w Pruszkowie.

Białoruś - Polska 22:26 (7:12)

Polska: Wyszomirski, Kornecki, Morawski - Krajewski 3, T. Gębala 3, Makowiejew 3, Paczkowski 2, M. Gębala 1, Daszek 2, Syprzak 1, Kriegier 1, Wróbel, Chrapkowski, Nogowski 1, Walczak 2, Moryto 5, Genda, Daćko 3.

Tweet