2017-12-02 22:17:00
Ewa Basak

Liga Mistrzów: Vardar wygrał z IFK różnicą szesnastu bramek! Dumoulin zatrzymał FC Barcelonę

Zwycięzcy Ligi Mistrzów pewnie pokonali IFK Kristianstad 31:15 i zdobyli komplet punktów. Nie brakowało emocji w hicie 10. kolejki grupy A. HBC po widowiskowym spotkaniu może cieszyć się z wygranej nad FC Barceloną. 

Tylko w pierwszych minutach IFK postawił się gospodarzom. W 13. minucie Vardar zbudował dwa trafienia przewagi, ale konsekwentnie różnica bramkowa powiększała się. Na wynik 6:3 dla macedońskiego klubu zareagował trener Szwedów prosząc o czas.Wskazówki trenera nie wpłynęły jednak na polepszenie gry IFK. Inicjatywę na parkiecie przejęli całkowicie zwycięzcy Ligi Mistrzów. Po pierwszej połowie przyjezdni przegrywali 14:8.

REKLAMA

Obraz gry po zmianie stron nie uległ zmianie. Vardar kontrolował przebieg spotkania do samego końca. Dopiero w 50. minucie meczu IFK zdobył drugie oczko po przerwie. Kapitalne obrony notował przez całe starcie Arpad Šterbik Capar. Timur Dibirov był najskuteczniejszym zawodnikiem w zespole gospodarzy, zdobywając siedem oczek. Goście byli bez szans w pojedynku z Vardarem. Ostatecznie ekipa z Macedonii wygrała 31:15.

Vardar Skopje - IFK Kristianstad 31:15 (14:8)

EHF pojedynek HBC Nantes z FC Barceloną wybrała "Meczem Tygodnia". Od początku spotkanie było bardzo zacięte. Obie drużyny grały bardzo agresywnie w defensywie. Drużyny szybko wznawiały swoje ataki. Już na początku starcie było przepełnione fantastycznymi obronami bramkarzy oraz kapitalnymi trafieniami w wykonaniu obu zespołów.

Goście w kolejnych minutach zanotowali kilka błędów, które od razu wykorzystało HBC. W 9. minucie gospodarze wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Po chwili Rudolf Faluvegi podwyższył przewagę drużyny na 7:4. "Barca" jednak nie odpuszczała i w 16. minucie zbliżyła się do rywala na jedno oczko, by za moment doprowadzić do remisu. Wtedy o czas poprosił trener gospodarzy. Rozmowa ze szkoleniowcem pomogła drużynie, bo HBC budowało różnicę bramkową. Ekipa Z Hiszpanii w końcowej części pierwszej połowy zanotowała przestój w ataku. Efekt? HBC wygrywało do przerwy 16:11.

W drugiej części meczu dalej kapitalnie po obu stronach parkietu spisywali się bramkarze - Cyril Dumoulin i Gonzalo Perez de Vargas Moreno. FC Barcelona próbowała odrobić stratę, ale Francuzi nadal byli górą na boisku.

W 45. minucie goście przegrywali 19:24. Zawodnicy z Hiszpanii mieli ogromne problemy z pokonaniem bramkarza HBC. "Barca" starała się zbliżyć się do rywala, ale zawodnicy nie wykorzystywali swoich ataków. Gospodarze ostatecznie pokonali FC Barcelonę 29:25.

HBC Nantes - FC Barcelona 29:25 (16:11)