2017-11-24 19:39:00
Andrzej Gwarda

Bez niespodzianki w Mielcu. Górnik z kolejnym zwycięstwem

W piątek odbyło się jedno spotkanie w ramach rozgrywek PGNiG Superligi. W Mielcu tamtejsza Stal podejmowała Górnika Zabrze. Zabrzanie chcieli podtrzymać passę zwycięstw na parkietach PGNiG Superligi. Mielczanie z kolei przystępowali do tego meczu uskrzydleni ubiegłotygodniowym zwycięstwem w Gdyni.

Pierwsza połowa rozpoczęła się od trafienia Rafała Glińskiego. Przez kolejne minuty goście wyraźnie dali do zrozumienia, że zależy im na kolejnym zwycięstwie w lidze. W 8. minucie wynik na tablicy świetlnej wynosił 5:1 dla gości a jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył Piotr Krępa. Na tym jednak przyjezdni nie chcieli poprzestawać. Przez cały czas, stopniowo powiększali swoją przewagę, która w 20. minucie wynosiła już siedem bramek przy wyniku 14:7.

REKLAMA

W końcówce pierwszej połowy Mielczanie nieco zmniejszyli stratę do rywala kiedy to po bramkach Adriana Wojkowskiego oraz Rafała Krupy było 15:10 dla Górnika. Jednak pomimo straty Ignacego Baka, który otrzymał dwuminutowe wykluczenie, dwoma trafienia popisał się Łukasz Gogola - zawodnik Górnika Zabrze. Na przerwę zawodnicy schodzili przy wyniku 18:11 dla gości. W ostatniej minucie karnego nie wykorzystał Tomasz Mochocki z SPR Stal Mielec. 

Po zmianie stron gra była wyrównana. Obie drużyny rzucały sobie wzajemnie bramkę za bramkę. Sędziowie sporadycznie przerywali grę aby odesłać któregoś zawodników na dwuminutowe wykluczenie. Sytuacja zmieniła się kiedy w 45. minucie Mielczanie rzucili dwie bramki pod rząd - byli to Tomasz Mochocki oraz Adrian Wojkowski. Chwilę później na dwie minuty na ławkę odesłany został Bartłomiej Tomczak co skrzętnie wykorzystali gospodarze, rzucając kolejne dwie bramki. Do końca meczu pozostawało kilkanaście minut co przy przewadze czterobramkowej mogło wystarczyć do odwrócenia losów meczu. W związku z powyższym trener Zabrzan Rastislav Trtik poprosił o czas dla swoich podopiecznych. Przerwa podziałała orzeźwiającą na Górnik, gdyż przewaga przestała maleć. Do końca spotkania obraz gry nie odmienił się i faworyzowana drużyna gości wygrała całe spotkanie 35:29. 

Stal Mielec - NMC Górnik Zabrze 29:35 (11:18)