2016-09-10 21:02:00
Wojciech Staniec

Mecz Otwarcia dla Vive Tauronu. Demolka po przerwie

Vive Tauron nie dało szans Wybrzeżu i wygrało w Gdańsku 31:19, do przerwy prowadząc 15:11. To spotkanie choć było oficjalną inauguracją nowego sezonu PGNiG Superligi, to zamknęło zmagania w pierwszej kolejce. 

Przed meczem przy akompaniamencie hymnu ligi zaprezentowano czternaście drużyn, które w sezonie 2016/2017 będą rywalizowały o mistrzostwo Polski. Następnie już po prezentacji obu ekip Sławomir Szmal odebrał od prezesa Superligi Łukasza Gontarka i wiceprezesa PGNiG Janusza Kowalwskiego baner z okazji mistrzostwa Polski 2016. Zanim rozbrzmiał pierwszy gwizdek odśpiewany hymn. Minutą ciszy uczczono także zmarłego w ubiegłym tygodniu legendarnego bramkarza reprezentacji Polski Andrzeja Szymczaka.

Vive Tauron dobrze zaczęło ten mecz, w 7. minucie było już 5:1 i o czas musiał poprosić trener Gdańszczan Damian Wleklak. Kielczanie cały czas utrzymywali prowadzenie. Przewaga kielczan mogłaby być wyższa, ale dobrze bronił bramkarz Wybrzeża Artur Chmieliński.

Po pierwszej połowie było 15:11 dla kielczan. 

Zawodnicy Vive Tauronu po przerwie zdobyli cztery bramki z rzędu i o czas poprosił trener Wleklak. Wybrzeże na pierwszą bramkę w tej części meczu musiało czekać aż do 41. minuty, ale wtedy przegrywali już 21:12. Kwadrans przed końcem meczu trzecią karę dwóch minut, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Patryk Walczak.

Ostatecznie Vive Tauron wygrało 31:19.

Wybrzeże Gdańsk - Vive Tauron Kielce 19:31 (11:15)