2017-05-10 19:20:00
Wojciech Staniec

Faworyci dali radę! Vive i Wisła w wielkim finale Pucharu Polski

Na środę zaplanowano dwa rewanżowe mecze półfinałowe Pucharu Polski. Orlen Wisła bez większych problemów ograła u siebie MMTS Kwidzyn. Różnicą dwudziestu bramek zakończył się pojedynek Vive Tauronu i Gwardii Opole.

Trener Piotr Przybecki zdecydował, że w tym spotkaniu szansę występu otrzyma młody Krystian Wołowiec. "Nafciarze" przystąpili do rewanżu ze sporą zaliczką bramkową. Jednak od początku spotkania pokazali, że interesuje ich tylko wygrana i po pierwszej połowie prowadzili pięcioma bramkami. Po wznowieniu gry MMTS zmniejszył straty do trzech oczek. Końcówka należała do Orlen Wisły, która w bardzo dobrym stylu zameldowała się w finale.

Orlen Wisła Płock - MMTS Kwidzyn 33:24 (15:10)

Opolanie zaczęli to spotkanie dobrze. Najpierw prowadzili 3:0, a później 5:3. Wtedy ich gra się zatrzymała. Od tego momentu z każdą kolejną minutą przewaga kielczan rosła. Vive Tauron w pierwszym spotkaniu 38:23 i także w rewanżu podopieczni Tałanta Dujszebajewa wygrali w bezdyskusyjnym stylu - czyli dwudziestoma bramkami. W tym spotkaniu szansę występu dostało kilku młodych kieleckich zawodników, m.in. Szymon Skowron, Branko Vujović, Michał Grabowski, czy Bartłomiej Bis.

Gwardia Opole - Vive Tauron Kielce 17:37 (7:15)