2017-04-25 19:55:00
Wojciech Staniec

Gwardia wygrała w Kwidzynie, ale za mało. MMTS w półfinale!

Zawodnicy MMTS-u jako pierwszy zespół w sezonie 2016/2017 zameldowali się w półfinale PGNiG Superligi. Kwidzynianie przegrali u siebie z Gwardią 22:25, ale dzięki zaliczce z pierwszego spotkania awansowali do najlepszej czwórki rozgrywek.

Przed tym spotkaniem kwidzynianie mieli pięć trafień przewagi. Według regulaminu PGNiG Superligi na tym etapie rozgrywek ogólna liczba bramek. W przypadku remisu po obu meczach o awansie decydują karne. W składzie MMTS-u znalazł się Adrian Nogowski, który uderzył głową o ścianę podczas pierwszego meczu obu ekip w Opolu. Skrzydłowy został odwieziony wtedy do szpitala, ale po serii badań okazało się, że jego uraz wyglądał tylko groźnie i można już grać.

Trener drużyny gości Rafał Kuptel bardzo szybko musiał poprosić o czas, bo już w 5. minucie, gdyż Gwardia przegrywała 1:4. To podziało bardzo mobilizująco na jego drużynę, gdyż już chwilę później prowadziła ona 6:5. Bardzo dobre spotkanie rozgrywał Adam Malcher i głównie dzięki jego dobrym paradom opolanie odskoczyli na trzy bramki (9:12 w 27. minucie).

MMTS po przerwie zaczął odrabiać straty, dobre interwencje notował Krzysztof Szczecina, a przewaga gości zaczęła topnieć. W 43. minucie na prowadzeniu znów zameldowała się ekipa gospodarzy. Końcówka spotkania była bardzo wyrównana. Gwardziści w ostatnich akcjach odskoczyli na trzy bramki, jednak to było za mało, aby wyeliminować MMTS, który awansował do półfinału.

W półfinale rywalem MMTS-u będzie lepszy z pary Vive Tauron Kielce - NMC Górnik Zabrze.

MMTS Kwidzyn - Gwardia Opole 22:25 (11:13)